Podziałam punktów zakończyło się spotkanie 19 kolejki Lks Orzeł - Ks Śniardwy Orzysz.
W sobotnie popołudnie piłkarzy przywitała ładna słoneczna pogoda i zapowiadało się ciekawe piłkarskie widowisko.Pierwsze minuty meczu to szybkie tempo gry,próby zaskoczenia rywala,ale sporo w tym nerwowości i niedokładności.Nieco składniej wychodziło to gościom i w 10 min dopieli swego,Wrzutka w pole karne i najwyżej skacze Paweł Dymiński i pokonuje głową naszego bramkarza.Orzeł nie zamierza składać broni.Trzy minuty później w ple karne Śniardw wpada Dawid Szypulski,ale próba dośrodkowania zostaje zablokowana.Obie drużyny starają się grać z kontry,jednak mnożą się niedokładności.Groźniejsze wydają się ataki orzyszan.Zwłaszcza dośrodkowania z rzutów rożnych.W 38 min. przy ataku Orła,zawodnik z Orzysza zatrzymuje futbolówkę ręką w polu karnym.Sędzia nie ma wątpliwości i dyktuje rzut karny.Pewnym strzałem zdobywa gola nasz kapitan Jakub Rogowski i wyrównuje stan meczu.
Po przerwie stroną dominującą jest Orzeł Jednak niewiele z tego wynika.Akcje są niedokładne i chaotyczne.W odpowiedzi groźny strzał gości z rzutu wolnego ale świetnie reaguje Damian Dąbrowski.Po godzinie gry powinno być prowadzenie Orła.W świetnej sytuacji znajduje się Jakub Rogowski,lecz nie decyduje się na zakończenie akcji strzałem.Po chwili podobna sytuacja Artura Szczepkowskiego,i efekt podobny.Po serii zmian z jednej i drugiej strony kończą się emocje.Mało klarownych sytuacji za to sporo ostrych starć.Ostatnie pięć minut to znów zryw Orła.Dobra podwójna zmiana i dwie ciekawe akcje z udziałem Mateusza Ginapa.Mecz kończy się remisem,który nie krzywdzi żadnej ze stron,ale też ich nie zadowala.I jedni i drudzy liczyli na więcej.
To początek piłkarskich emocji w kwietniu.Już 6 04. mecz 1/8 WPP z Omulewem Wielbark,a w sobotę 09-04 wyjazd do Biskupca na spotkanie z Tęczą.
Jerzy Wilamowski