Kończymy październik w minorowych nastrojach.Przed tygodniem porażka w Kucach ze Startem Kożłowo-1-2 i  w takim samym stosunku przegrywamy w Pasłęku.Jak nie idzie to nie idzie.Może  więc  lepiej rozpoczniemy rundę rewanżową.Pogoda dopisuje,więc  do  rozegrania pozostały jeszcze dwa mecze awansem z wiosny.Na początek wyjazd do Wielbarka.Tam o punkty będzie ciężko,ale 11 listopada kończymy tegoroczne granie z Motorem Lubawa.To  będzie prawdziwy test na zakończenie piłkarskiej jesieni.W Lubawie było blisko niespodzianki,ale koniec końców wróciliśmy bez punktów.Może  pora na niespodziankę w Kucach.

autor: Jerzy Wilamowski